Drogi Przyjacielu, witaj w Restauracji Insomnia - jedynym takim miejscu w Lublinie, gdzie czas się zatrzymał. Chcemy, abyś w naszej Restauracji poczuł się swobodnie, abyś oderwał się od codzienności. Jesteś dla nas bardzo ważny, dlatego zadbamy o Ciebie z przyjemnością. Na rynku restauracyjnym wyróżnia nas to, że u nas każdy czuje się swobodnie. Nasz stały zespół pracowników rozpoznaje Gości, którzy jadają w Restauracji. Kelnerzy znają ich upodobania, styl. Goście przychodzący do Insomni nie czują się anonimowo, czują się jak dobrzy znajomi właścicieli lub jak gwiazda - ktoś godny uwagi i starań. Insomnia od 2009 roku oczarowuje swych Gości niezwykłym wnętrzem, kolekcją ściennych zegarów, subtelną muzyką i wyrazistym smakiem włoskiej kuchni w postaci soczystych makaronów oraz świeżych owoców morza i ryb. Miejsce wbogacone sercem i dopieszczone w szczegółach przez swych właścicieli: Natalia Kozłowska – general manager oraz Łukasz Kozłowski – chef. Na czym polega wyjątkowość tego duetu? Natalia i Łukasz zdecydowali się prowadzić Restaurację w sposób nawiązujący do wspólnych elementów kulturowych Polski i Włoch - otwarcie, z humorem i smacznie.
Takie bajki jak ta zdarzają się u nas codziennie…Kilka miesięcy temu, pewien Włoch zawodowy bajkopisarz odwiedził magiczne, polskie miasto. Spędzając blisko miesiąc w Lublinie zwiedził najpiękniejsze zabytki, przechadzał się uliczkami Starego Miasta i próbował polskich przysmaków. Brakowało mu jednak włoskiej, domowej kuchni... Z tęsknoty za smakami Italii zaczęła doskwierać mu bezsenność. Snuł się więc późnymi wieczorami po lubelskich ulicach... Wędrując w okolicach centrum miasta postanowił pójść trochę dalej... Trafił w okolice studenckiego miasteczka. Uniwersytety, park, zabytkowe kamienice, stare uliczki i tętniące życiem zakamarki. Choć dochodziła już północ, zauważył otwartą i przyjemnie wyglądającą restaurację. Zachęciła go przede wszystkim nazwa: INSOMNIA. Idealnie pasowała do jego stanu. Został zaskoczony gdy podano mu włoskie przysmaki... Bajkopisarz zakochał się w Lublinie, Insomnii i włoskim jedzeniu w polskim wydaniu...
Jeśli chcecie zakosztować śródziemnomorskiej kuchni inspirowanej polskimi tradycjami, a jednocześnie spędzić czas w przyjemnym i eleganckim wnętrzu, odwiedźcie znakomitą restaurację niedaleko śródmieścia. Nazwa tej klimatycznej knajpki została zapożyczona z języka angielskiego. Insomnia znaczy bezsenność. Restaurację możecie odwiedzić nie tylko w porze kiedy nie możecie spać, również w każdej innej, dogodnej dla Was.
Specjalnością szefa kuchni są ryby i świeże owoce morza. Ośmiornica z pomidorkami cherry, roszponką oraz oliwami smakowymi podawana z pieczywem zaskakuje miękkością i delikatnością, sprowadzana jest z obszarów połowów nieopodal Krety. Włoskie mule duszone w winie z zaprawą pomidorowo – czosnkową, mule vongole, krewetki lub przegrzebki na szafranowym risotto to dania, które na długo zapamiętają Wasze kubki smakowe. Dla wielbicieli afrodyzjaków proponujemy talerz ostryg FINE DE CLAIRE lub na zamówienie delikatne mięso homara z pikantnym sosem limonkowym i aromatem wanilii. Na obiad polecamy w szczególnośći stek z polędwicy wołowej podany na dzikim ryżu z sosem béarnaise i szparagami lub wątróbkę z wiśniami i czekoladowym pocałunkiem.
Do zobaczenia w Restauracji Insomnia!